Geoblog.pl    Szczawinscy    Podróże    poślubna Sri Lanka 2014    Stolica papieska - Watykan
Zwiń mapę
2014
01
wrz

Stolica papieska - Watykan

 
Watykan
Watykan, Watykan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1352 km
 
Koronnym celem naszej dzisiejszej wyprawy był Watykan.
Z uwagi na małe załamanie pogody musieliśmy przeformułować swoje plany i dzięki temu udało nam się zobaczyć Kwirynał (siedzibę prezydenta) oraz Planetarium rzymskie
Trochę szczęścia spowodowało, że dwa razy widzieliśmy zmianę warty gwardii raz na Kwirynale i raz w Watykanie.
Człowiek niby światowy, ale dał się oszukać w metrze;) bilet jednorazowy był na 100 minut, ale nie można z niego skorzystać po wyjściu z metra. Oczywiście tego nie doczytaliśmy i po 15 minutach wyszliśmy z metra Cóż za niewiedzę się płaci.
Nim dotarliśmy do naszego głównego celu zrobiliśmy przystanek na pizzę Ilona z Sebą wzięli Margaritę a my Quatro Formagi. Nie rozpłynęliśmy się z zachwytu, ale była naprawdę smaczna. Długo zajęło nam znalezienie miejscówki gdzie nie doliczają po 2 euro od osoby za serwis.
Sama Bazylika Świętego Piotra przywitała nas słonecznie. Kolejka do środka była dość długa, ale weszliśmy sprawnie po około 10 minutach. Bazylika robi spore wrażenie, jednak z uwagi na bliskość Lichenia nie przytłoczyła nas swoim ogromem. Przed wejściem do Bazyliki jest selekcja (dozwolone wejście z przykrytymi rękawami oraz zakrytymi kolanami) dodatkowo trzeba przejść przez bramki, sprawdzają czy nie wnosisz nic niebezpiecznego (pomimo, że nie można wnosić noży weszliśmy z scyzorykiem przy kluczach;). Bazylika zrobiona z rozmachem. Marmur, złoto i baldachim z brązu. Pod baldachimem ołtarz na którym możne odprawiać mszę jedynie papież. Zapamiętamy na pewno Pietę Michała Anioła, którą w końcu mogliśmy zobaczyć na żywo. Zwiedziliśmy też groty Bazyliki. Za dodatkowe 5 euro mogliśmy wejść na kopułę Bazyliki, do spektakularnej panoramy miasta dzieliło nas ponad 500 schodów (przedsmak i zaprawa przed Sri Lanką).
Przechodziliśmy również koło rezydencji Bordziów, mieli fantazję;)
Następnie udaliśmy się za Tybr, aby ukoronować naszą wyprawę przepyszną włoską kawą z deserem w postaci tiramisu Mniam, mniam
Zrobiliśmy już zakupy przed jutrzejszym wylotem, zrobiliśmy odprawę on-line i teraz przepakowujemy rzeczy.
Przed nami jutro długi dzień i 11 godzin lotu.
Z centrum Rzymu pozdrawiamy wszystkich, którzy rozpoczęli dziś rok szkolny i zaczęli tydzień swojej pracy
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mama
mama - 2014-09-02 08:54
Cudowne sprawozdania :). Udanego lotu ( to będzie męczące- w miarę możliwości - jak najwięcej wstawajcie, żeby krążenie było w normie ). Kocham
 
 
zwiedzili 3% świata (6 państw)
Zasoby: 22 wpisy22 41 komentarzy41 67 zdjęć67 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
07.10.2015 - 10.10.2015
 
 
29.08.2014 - 20.09.2014